Doskonały pomysł, ale niestety PO mówi "Nie" dla opłaty audiowizualnej, czyli dla inicjatywy środowisk twórczych, które w swym projekcie nowej ustawy medialnej proponują likwidację abonamentu, który obecnie płacony jest od odbiornika radiowego i telewizyjnego. "Abonament - według projektu - zostałby zastąpiony powszechną opłatą audiowizualną w wysokości 8 zł, która byłaby płacona wraz z PIT-em przez każdą pracującą osobę".
To nic nowego, takie rozwiązanie wprowadzono na przykład we Francji na skutek trudności z uzyskiwaniem funduszy z funkcjonującego tam przez lata abonamentu radiowo-telewizyjnego. Przez czas jakiś zrezygnowano nawet z tego abonamenty, gdyż wyliczono, że się nie sprawdza, a koszty jego obsługi i ściągalności opłat są zbyt wysokie. W końcu ktoś tam wpadł na genialny w swej prostocie pomysł, aby opłatę audiowizualną na publiczne media pobierać przy okazji regulowania corocznych opłat związanych z tzw. taxe d'habitation, o ile pamiętam jest to roczny podatek na utrzymanie ulic, sprzątanie, wywóz śmieci itp. Jedna opłata na jedno foyer, czyli mieszkanie z mieszkańcami.
Prawa obywateli do wolnego wybory zostały oczywiście zapewnione. We francuskiej deklaracji taxe d'habitation istnieje odpowiednia rubryka dotycząca tej opłaty, w której obywatel może zadeklarować, że nie posiada telewizora i w związku z tym nie płaci tych ok. 30 euro na media publiczne, co potwierdza własnoręcznym podpisem.
Jeżeli zależy nam Polakom mieszkającym tu, w naszym kraju, na istnieniu publicznych mediów na wysokim poziomie, nie pozostaje nic innego jak poprzeć tę inicjatywę i zaadoptować pomysł francuski, gdyż proponuje on rozwiązanie optymalne czyli skuteczne, proste i niekosztowne.
Z tego też powodu należy obśmiać przeciwników tego rozwiązania jak chociażby panią poseł Iwonę Śledzińską-Katarasińską z PO, która raczyła zauważyć, że "taka opłata to pomysł jeszcze gorszy niż abonament, bo obciąża każdego podatnika". Skoro nie każdego, to co Pani poseł proponuje - co drugiego, czy trzeciego? - a może bardziej sprawiedliwie byłoby urządzić loterię narodową.?
Nie, to powinno obejmować wszystkich, tak jak każdy inny serwis publiczny czyli na przykład opieka zdrowotna, finansowana ze składek ZUS.
Jednym słowem:
Panoszącej się głupocie mówimy stanowcze NIE
W komentarzu poniżej wyjaśniam w skrócie dlaczego w moim mniemaniu media publiczne mają nadal istotną rolę do odegrania, zwłaszcza w systemie demokratycznym / kliknij tutaj: komentarz
Więcej na ten temat na stronach Polskiego Radia : PO: "Nie" dla opłaty audiowizualnej
Oczywiście najpierw trzeba sprawić aby telewizja polska była publiczna, a nie partyjna czy koteryjna, a dopiero potem oczekiwać od społeczeństwa zgody na udział w jej finansowaniu.
Temat mediów publicznych kontynuuję w następnej notce: Media publiczne - reaktywacja
dziękuję za uwagę
Komentarze