doskonały tekst napisał dzisiaj 1 marca 2014 bloger 1normalnyczlowiek, niestety Administracja s24 tekst ukryła, więc nie widzę innej możliwości jak notkę zarekomendować podając link:
Na marginesie dodam, że to nie kto inny tylko Europa razem z USA wyhodowały nowego Hitlera i teraz z pewnością nikt na tzw. Zachodzie nie będzie chciał umierać za Krym, tak jak nikt nie chciał "umierać za Danzig". Wybieralni politycy demokratycznego świata, czyli tego przegniłego do cna i zwyrodniałego Zachodu są jedynie zdolni do teatralnych gestów w obronie homoseksualistów, a już niebawem także pedofili - zapamiętajcie moje słowa. Nie są w stanie skutecznie powstrzymać mordowania chrześcijan w Afryce, a co najwyżej ruszą dupskiem gdy dadzą się przekonać, że Iran czy Irak są dla nich zagrożeniem ze względu na złoża ropy naftowej, chociaż oficjalnie oczywiście mówi się o wprowadzeniu demokracji w tych zacofanych krajach.
Jednym słowem hipokryzja demokratycznego Zachodu nie zna granic, w tym również naszych lokalnych pożal się Boże "elit", które ten Zachód w groteskowy sposób małpując jeszcze bardziej tę hipokryzję akcentują. "Obama jak Chamberlain" - rzucił dzisiaj Janke, ale już nie zadbał, aby notka "Putin jak Hitler/Stalin, Ukraina jak Polska!" zasłużenie znalazła się na topie SG Salonu24, bo jeśli już przywołujemy niechlubną postać Chamberlaina, to nie sposób nie wspomnieć również o Hitlerze, nieprawdaż Igorze? Wszak analogie są wyjątkowo zbieżne - w dyskursie oficjalnym była to obrona mniejszości niemieckiej (teraz rosyjskiej), czy to w czeskich Sudetach, czy Gdańsku, czy teraz na Krymie i Ukrainie, a w rzeczywistości zawsze chodziło o odbudowę imperium - czy to Wielkiej Rzeszy, czy obecnie Wielkiej Świętej Rusi.
W tym miejscu przypomnę wystąpienie Putina na Westerplatte, w którym sugerował, że II WŚ wybuchła z powodu "niesprawiedliwego potraktowania Niemców przez Traktat Wersalski". Nie trudno sobie wyobrazić, że dla Putina i jego kamandy jeszcze większą historyczną niesprawiedliwością był rozpad ZSRR. Jak wiadomo nie od dziś, niesprawiedliwości trzeba naprawiać, więc Putin naprawia, a wszyscy nie wiedzieć czemu mają mu to za złe. Dla ruskiego czeławieka jest to niezrozumiałe, a nawet oburzające!
Na koniec jeszcze raz zwrócę uwagę, że Hitler również naprawiał niesprawiedliwości.
PS - zapraszam również do przeczytania mojej poprzednie notki "Ruska buta i bezczelność", nadal aktualnej, nieustająco aktualnej już od przeszło 60 lat. Zwłaszcza dzisiaj w Narodowym Dniu Pamięci o niezłomnych "Żołnierzy Wyklętych"
