Rewelacyjny artykuł na temat ostatnio ujawnionych popisów Radka Sikorskiego pojawił się w prestiżowym amerykańskim periodyku politycznym The National Interest, gdzie swoje teksty publikują najtęższe głowy z dziedziny geopolityki, stosunków międzynarodowych, konfliktów na całym świecie, amerykańskiej strategii obronnej, sojuszu NATO itp, a ostatnio bardzo wiele interesujących analiz na temat "kryzysu ukraińskiego", na które często się powoływałem pisząc notki o sytuacji na Ukrainie.
Sprawę tym razem przegapiłem, ale na szczęście ktoś z redakcji wPolityce był na posterunku i zwrócił uwagę na tekst napisany przez Douga Bandow, byłego asystenta prezydenta Ronalda Reagana, który komentuje ostatnio ujawnione rewelacje, czyli pogaduchy dwóch naszych "mężów stanu": Radka Sikorskiego z Jackiem Rostowskim.
Konserwatywne (?) amerykańskie pismo The National Interest zwraca uwagę na słowa Sikorskiego, w których szef MSZ mówi o bezwartościowym sojuszu ze Stanami.
Jak pisze Doug Bandow,to właśnie Waszyngton powinien przestać stawać na głowie, aby zapewniać Polaków, że Amerykanie zrobią wszystko co będzie konieczne, aby obronić Polskę.
Zamiast tego to Warszawa powinna udowodnić, że jest warta wsparcia ze strony Waszyngtonu.
Jak zwraca uwagę autor tekstu, to nie Polacy - jak twierdzi Sikorski - a Amerykanie, są w tej relacji "frajerami".
I co tu dużo gadać, Doug Bandow ma tutaj absolutnie rację. Przeczytajcie więcej:
Amerykańskie pismo poucza Sikorskiego ws. sojuszu polsko-amerykańskiego. "To Warszawa powinna udowodnić, że jest warta wsparcia ze strony Waszyngtonu".
albo całość o tym, czy sojusz Ameryki z Polską to bullshit - jak to ujął Sikorski
Is Poland’s Alliance with America "Worthless"?
oraz koniecznie linki do źródeł zawarte w tekście, których listę podaję niżej w komentarzu
