giz 3miasto giz 3miasto
940
BLOG

Ponure newsy z Francji

giz 3miasto giz 3miasto Gospodarka Obserwuj notkę 13

Śmierć prezesa Totalu: czarne skrzynki zaczynają mówić

Według rosyjskich śledczych, piloci startującego jeta mieli widzieć odśnieżarkę, ale mieli nie uznać jej za "zagrożenie" (sorry za to pokraczne tłumaczenie, ale to zdanie jest napisanie w trybie przypuszczającym, który w języku polskim jest rzadko stosowany, niesłusznie).

W podjętym dochodzeniu ws śmierci Christophe de Margerie, szefa francuskiego giganta naftowego Total, doszło już do pierwszej małej konfuzji. Według rosyjskich ekspertów, którzy odczytali zapisy z czarnych skrzynek, pas startowy był wolny, kiedy samolot został dopuszczony do startu. Piloci widzieli pług-odśnieżarkę, ale nie uznali tego za zagrożenie. Z kolei w rosyjskim kanale telewizyjnym TV REN stwierdzono, że ​​według zapisów czarnych skrzynek, piloci nie widzieli pługa na pasie startowym aż do momentu uderzenia.

Dzisiaj rano, rosyjskie władze, które zapowiedziały szybkie działanie, aresztowały cztery osoby: odpowiedzialnego za oczyszczenie pasa startowego, szefa kontroli lotu, kontrolerkę "stażystkę" ruchu lotniczego, która pilotowała start samolotu oraz jej przełożonego, który jej pracę nadzorował. Ponadto, dyrektor rosyjskiego lotniska Wnukowo i jego zastępcy podali się do dymisji po umieszczeniu w areszcie czterech pracowników lotniska. Ze swojej strony rosyjski wymiar sprawiedliwości odrzucił dziś wniosek zwolnienia za kaucją kierowcy pluga-odśnieżarki. Niektórzy zarzucają śledczym chęć uczynienia kozła ofiarnego z 60-letni mężczyzny, oskarżając go, że był pijany w chwili wypadku. Jego adwokat wcześniej temu zaprzeczył powołując się na problemy z sercem swego klienta, ale w końcu przyznał, że mógł on wypić "kilka kropli" alkoholu. Według rosyjskiego komitetu śledczego MAK kierowca pługa-odśnieżarki miał 0,6 g alkoholu na litr krwi w chwili wypadku.

W tym czasie grupa ekspertów francuskich jest już na miejscu i prowadzi badania. W jej skład wchodzą oprócz trzech badaczy francuskiego Biura Śledcze i Analiz (BEA) w zakresie bezpieczeństwa lotnictwa cywilnego, także przedstawiciel producenta maszyny Dassault Aviation oraz dwóch przedstawicieli operatora Unijet, poinformował w oświadczeniu MAK, rosyjski odpowiednik BEA. Dzięki wspólnej pracy, ten panel ekspertów powinien wyjaśnić okoliczności śmiertelnej katastrofy jeta Falcon-50, w której zginęła cała załoga.

Równolegle trwają publiczne dywagacje na temat przyczyn katastrofy. Rosyjski MAK wysunął przypuszczenie, że przyczyną mogła być zła widoczność i błąd pilotów (sic!). We francuskiej telewizji publicznej France 2, Jean Serrat były kapitan lotnictwa uznał tę hipotezę za wątpliwą stwierdzając, że latający do Rosji piloci są przyzwyczajeni do śniegu i słabej widoczności o tej porze roku.

Z kolei francuska agencja informacyjna AFP precyzuje, powołując się na źródła z lotniska Wnukowo, że start samolotu był kierowany przez młodą stażystkę, zatrudnioną na wieży kontrolnej od sierpnia br. Według rosyjskiej prasy jest ona absolwentką Szkoły Lotniczej w Uljanowsku nad Wołgą i została zatrudniona jako "praktykant", jednak działała pod czujnym okiem wytrawnego opiekuna, Alexandra Kruglova, który zapobiegł katastrofie lotniczej w 2007 roku na moskiewskim lotnisku.

Te wszystkie niejasności sprawiają, że niektórzy użytkownicy serwisu Twitter, w tym również dziennikarze, już snują teorie spiskowe w związku ze śmiercią prezesa francuskiego giganta Total, czternastego z najpotężniejszych patronów na świecie.

http://www.lefigaro.fr/conjoncture/2014/10/22/20002-20141022ARTFIG00050-mort-de-margerie-l-enquete-se-poursuit-des-tetes-vont-tomber.php 

Samobójstwo biznesowego partnera Dominique'a Strauss Kahn'a
LeFigaro, AFP - 23/10/2014 à 19:34

Francusko-izraelski biznesmen Thierry Leyne, współpracownik byłego szefa MFW Dominique'a Strauss-Kahna (w skrócie DSK), popełnił samobójstwo dziś w Tel Awiwie wyskakując przez okno jednego z biurowców.
Główny partner DSK w funduszu inwestycyjnym stworzonym w październiku 2013 roku pod nazwą LSK (Leyne Strauss-Kahn), Thierry Leyne, prywatny bankier, miał rezydencję w Tel Awiwie. Absolwent inżynierii w Technion w Hajfie, Leyne, lat 48, spędził całą swoją karierę w świecie finansów, w tym we Francji, Izraelu i Luksemburgu. Jego bliscy ujawnili, że dokonał defenestracji skacząc z jednego z najwyższych budynków w Tel Awiwie. Jak na razie przyczyny tego posunięcia nie zostały ujawnione.

http://www.lefigaro.fr/flash-eco/2014/10/23/97002-20141023FILWWW00395-l-associe-de-dominique-strauss-kahn-se-suicide.php 

To tyle na razie. 
Jakby ktoś pytał - co ma piernik do wiatraka, to proszę pytanie skierować bezpośrednio do wiatraka, ewentualnie piernika. 


giz 3miasto
O mnie giz 3miasto

dostrzegam bzdury, bzdurki i bzdureczki ... zapraszam na: twitter.com/GregZabrisky

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka