giz 3miasto giz 3miasto
1082
BLOG

Morderstwa w Łodzi i w Moskwie, ze Smoleńskiem w tle

giz 3miasto giz 3miasto Polityka Obserwuj notkę 45

polityczne morderstwo w Moskwie

W Moskwie, pod murami Kremla dokonano politycznego mordu. Trwa dochodzenie, mnożą się dywagacje kto był jego sprawcą, kto zleceniodawcą. Jedni wskazują na Putina, drudzy, jak zwykle liczni, na ukraińskich banderowców, CIA, Mossad itp. Wszyscy próbują odpowiedzieć na pytanie, kto na tym morderstwie skorzysta - cui bono? W zachodnich, a więc siłą rzeczy także w polskich mediach górę bierze przekonanie, że Vladimir Putin nie był zainteresowany zamordowaniem Borysa Niemcowa, gdyż ten rosyjski opozycjonista w najmniejszym stopniu mu nie zagrażał. Jasne. 

Typowy, wręcz klasyczny sposób rozumowania w obszarze cywilizacji świata zachodniego jest zdominowany przez racjonalizm, który determinuje logiczne myślenie, a to z kolei podpowiada, że Putin nie mógł zlecić likwidacji Niemcowa, gdyż morderstwo jego oponenta obróci się przeciwko niemu. Jednym słowem Putin więcej na takim morderstwie straci, niż zyska, zwłaszcza w opinii świata zachodniego, gdzie wszyscy przecież słyszeli jak wielką popularnością cieszy się przywódca Rosji w swoim kraju, a więc nie ma interesu, aby zlecać fizyczną likwidację nic nieznaczącego opozycjonisty, z nic nieznaczącego ugrupowania politycznego. 

Tutaj jednak warto zwrócić uwagę, że specjaliści z sowiecko-rosyjskich służb specjalnych doskonale znają taki właśnie sposób rozumowania, który niezmiennie obowiązuje w obszarze cywilizacji świata zachodniego. A skoro znają, to również potrafią tę wiedzę wykorzystać podejmując kroki i konkretne działania, które "w pale się nie mieszczą" racjonalnie rozumującym analitykom na Zachodzie. Właśnie tę "racjonalną słabość" Zachodu perfekcyjnie wykorzystują przywódcy Rosji i sowiecko-rosyjskie służby od lat, zgoła od wieków, z czego kto jak kto, ale my Polacy powinniśmy doskonale zdawać sobie sprawę. Na pewno zdawał sobie sprawę Lech Kaczyński, chociaż pamiętamy jak był traktowany tutaj, w Polsce przez "nasze" lokalne skundlone elity. Przecież również w Polsce "racjonalnie" tłumaczono, że za "katastrofą smoleńską" nie mogli stać Rosjanie, gdyż byłoby to postępowanie z gruntu nieracjonalne, nielogiczne i w konsekwencji szkodliwe dla przywódców Rosji. Tak to z grubsza sobie wyobrażano w całym cywilizowanym zachodnim świecie, a dopiero ostatnio niektórzy oprzytomnieli, o czym pisałem w poprzedniej notce.

Niektórzy komentatorzy wszak rozumnie niuansują twierdząc, że Putin wprawdzie nie mógł być bezpośrednim zleceniodawcą tego morderstwa, ale jest moralnie za nie odpowiedzialny, gdyż swoim postępowaniem, sposobem rządzenia, uprawianą propagandą itp. stworzył podatny grunt dla tego rodzaju politycznych zbrodni. Mówi o tym m.in. Grzegorz Ślubowski, korespondent Polskiego Radia w Moskwie, który przeprowadził wywiad z Borysem Niemcowem tuż przed zapowiadanym na 1 marca marszem opozycji. Dziennikarz opowiada o kulisach tej rozmowy w materiale zamieszczonym na końcu newsa na portalu Polskiego Radia: Michaił Gorbaczow o śmierci Borysa Niemcowa: próba destabilizacji Rosji

Jeśli zaś o moralną odpowiedzialność chodzi - cokolwiek to określenie dzisiaj by nie znaczyło - to z miejsca przypomina się nam morderstwo w mieście Łodzi dokonane przez fanatyka Platformy Obywatelskiej, z czystej nienawiści do PiS. Zasłużoną karę za ten morderczy czyn poniósł obywatel Cyba Ryszard, ale w tym kontekście chyba jednak wiadomo kto ponosi, a przynajmniej powinien ponieść moralną odpowiedzialność za to morderstwo z premedytacją.



PS - od jakiegoś czasu bloger Witek forsuje tezę, że "rzeź wołyńska" została sprowokowana przez stalinowskich czekistów, co jednak bynajmniej nie zmienia faktu, że jej wykonawcami byli ukraińscy Cybowie, a ofiarami Polacy.

giz 3miasto
O mnie giz 3miasto

dostrzegam bzdury, bzdurki i bzdureczki ... zapraszam na: twitter.com/GregZabrisky

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka