Odsłonięcia dokonał sam prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, nad którym czuwał duch wspólnoty Dudy, bo żadnego buczenia nie było. Wręcz przeciwnie, prezes Fundacji "Godność", która zainicjowała starania o wzniesienie pomnika Anny Walentynowicz, wielokrotnie dziękował prezydentowi Adamowiczowi za wykazaną przychylność.
Ponadto przemawiali Sławomir Cenckiewicz, autor biografii Anny Solidarność, Antoni Macierewicz odczytał list prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, płomienne wystąpienie miał Andrzej Gwiazda, który przypomniał katastrofę smoleńską i stwierdził m.im. że śmierć Lecha Kaczyńskiego i Anny Walentynowicz była zabójstwem politycznym. Świetne, moim zdaniem najlepsze wystąpienie miał Maciej Łopiński z kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy, tylko przez wrodzoną delikatność zabrał głos na samym końcu uroczystości, szkoda.
Widoczny w tle fragment żółtego budynku (niestety już pod styropianem), w którym przez lata mieszkała Anna Walentynowicz.
polecam notkę Roko: Odsłonięcie pomnika Anny Walentynowicz - fotorelacja