Senat przyjął nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Trafi ona teraz do prezydenta i wejdzie w życie z dniem ogłoszenia. Andrzej Olechowski uważa, że z momentem podpisania ustawy przez Andrzeja Dudę w Polsce skończy się III RP. I bardzo dobrze, wszyscy odetchniemy z ulgą i z wielkim entuzjazmem zabierzemy się wreszcie za budowę nowej, odrodzonej suwerennej i niepodległej, czyli naszej Polski w samym sercu Europy pogrążonej w kryzysie.
Właśnie nadarza się ku temu wspaniała, wręcz wymarzona okazja. Największe państwa UE, które od lat już tradycyjnie decydowały o sprawach starego kontynentu borykają się z poważnymi problemami, które nota bene same stworzyły. Nie minął jeszcze kryzys spowodowany totalnym fiaskiem wprowadzonej w życie idei wspólnej waluty w strefie euro, a już pojawił się następny, związany z masowym napływem emigrantów z północnej Afryki i Bliskiego Wschodu, lekkomyślnie zachęconym przez kanclerz Merkel. W tej sprawie stanowisko Polski powinno być jednoznaczne, że pozwolę sobie napisać brutalnie: "nie nasz cyrk, nie nasze małpy". Bardziej dyplomatycznie rzecz ujmując wystarczy jak sądzę odwołać się do Maxa Webera i jego epokowego dzieła "Die protestantische Ethik und der Geist des Kapitalismus", które uformowało kilka pokoleń niemieckich polityków, chociaż może niekoniecznie tych z byłego DDR ;-)
Z kolei o sytuacji we Francji aż strach pisać, tak bardzo jest ona skomplikowana, a w tym skomplikowaniu wręcz beznadziejna. Na skutek powszechnie tragicznych wydarzeń doszło już tam do tego, że rządzący socjaliści, odwieczni bojownicy o prawa człowieka itp itd, wprowadzają właśnie zmianę w zapisie Konstytucji, pozwalającą na odebranie raz przyznanego obywatelstwa francuskiego. Nie trudno zgadnąć, że głównym "adresatem" tej poprawki jest francuska społeczność muzułmańska, coraz liczniejsza i coraz bardziej napastliwa. Co z kolei budzi oburzenie i energiczny opór zwolenników tzw. "społeczeństwa otwartego", czyli tych, może nie tyle najbardziej licznych, ale za to najbardziej hałaśliwych. Jednym słowem rozwiązywanie tych wszystkich problemów zajmie Francji co najmniej najbliższą dekadę, lekko licząc ;-)
Z szeregiem całkiem podobnych problemów zmagają się również inne tzw. wysokorozwinięte kraje Europy - Belgia, Holandia, kraje skandynawskie, ale również Hiszpania, Portugalia, Włochy, że już o Grecji nie wspomnę. Także Brytyjczycy stali się wyjątkowo eurosceptyczni, zgłaszając szereg całkiem słusznych zastrzeżeń co do funkcjonowania Unii Europejskiej, z których jednoznacznie wynika, że aktualny model UE się wyczerpał i konieczna jest daleko posunięta reforma całej struktury UE. Osobiście sądzę, że Polska powinna przynajmniej bardzo uważnie analizować brytyjskie propozycje w tej kwestii, czy nawet rozważyć przystąpienie do nich.
Z tego siłą rzeczy skrótowego przeglądu sytuacji politycznej w Europie w sposób ewidentny zarysowuje się wielka szansa dla Polski, czyli dla nas Polaków, nawet tych tzw. lemingów. Szansa na spokojną i rozumną budowę silnej i suwerennej Polski, na owo wybicie się na niepodległość i podmiotowość, o czym marzyły pokolenia Polaków. Pierwszym milowym krokiem w tym kierunku będzie formalny pogrzeb III RP, a pierwszym zwiastunem tego pogrzebu będzie, jak to zauważył Andrzej Olechowski, podpisanie przez Pana Prezydenta nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
Nie ma co z tym dłużej zwlekać. Korzystna dla Polski sytuacja może ponownie się nie powtórzyć, a wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Polska Wielki Projekt jest skazany na sukces.
PS - vide przykładowo: Stratfor: Polska będzie integrować region
U P D A T E - Pan Prezydent podpisał, dziękujemy ;-)
a dlaczego dziękujemy wyjaśnia Max Kolanko w swoim rewelacyjnym wykładzie "Spór o Trybunał Konstytucyjny w Polsce - Max Kolonko Mówi Jak Jest"
