Parlament Europejski niepokoi się o niezależność mediów we Francji - zapodał nam przed chwilą Jacek Saryusz-Wolski ze Strasburga, czyli po naszemu z zaświatów, cytując jakby nie było raport opublikowany na europejskiej parlamentarnej stronie internetowej. Oprócz Francji autorzy raportu wskazuję palcem na Węgry, Bułgarię i Grecję, gdzie podobnie jak we Francji wolność i niezależność mediów jest zagrożona albo co najmniej niedostateczna. O Polsce ani słowa ;-)
Le Parlement européen s’inquiète de l’indépendance des médias en France
European Parliament expresses concern over media pluralism in France
Jeśli chodzi o Francję to jest to święta prawda. Już chyba ze dwa lata temu, jeszcze przed zamachami w Paryżu i zaproszeniem Merkel do Niemec "uchodźców", z inicjatywy garstki tamtejszych dziennikarzy powstał COMITÉ ORWELL - think tank souverainiste promouvant le pluralisme des idées (czyli niezależny think tank promujący pluralizm idei) - https://comiteorwell.net
Na tym portalu, nadal dość sporadycznie publikowane są teksty dziennikarzy i innych polemistów, którzy ośmielili się powiedzieć głośnie NIE politycznej poprawności. Spiritus movens tego ruchu jest dziennikarka Le Figaro Natacha Polony, której niektóre niepoprawne teksty ukazały się wprzódy w Le Figaro. Generalnie na portalu COMITÉ ORWELL jest sporo bardzo ciekawych tekstów niepoprawnych politycznie, których autorzy sporo ryzykują, że wspomnę chociażby o Éric'u Zemmour, kpowietórego ciągają po sądach za niezbyt politycznie poprawne wypowiedzi. Skoro więc raport PR wskazał na brak, czy zgoła pogwałcenie niezależności mediów en France, więc coś musi być na rzeczy skoro nawet w PE to dostrzegają.
