giz 3miasto giz 3miasto
3524
BLOG

To Lech Kaczyński miał rację, a nie Angela Merkel

giz 3miasto giz 3miasto Polityka Obserwuj notkę 77


Igor Strelkow vel Igor Girkin (po prawej) zidentyfikowany jako oficer rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, organizator rewolty prorosyjskiej w Sławieńsku. Objęty sankcjami podjętymi wczoraj przez UE.

To prezydent Polski, Lech Kaczyński miał rację, a nie kanclerz Angela Merkel, a wraz z nią Donald Tusk, Bronisław Komorowski, Radek Sikorski wraz z żoną, już nie mówiąc o tych wszystkich Michnikach, Smolarach itp oraz tabunach socjologów opłacanych z naszych pieniędzy, o tych dziennikarzach zarówno miejscowych jak i zagranicznych, szczególnie niemieckich.

To Lech Kaczyński, zwany w Niemczech "kartoflem", a w Polsce obrzucany równie niewybrednymi epitetami miał rację. Po stokroć miał rację kiedy przestrzegał Polaków, ale także wszystkich europejczyków przed Putinem i przed tą całą ruską swołoczą, która obecnie rządzi w Rosji, tak jak podobnej maści buractwo rządzi w Polsce. Oto mamy tego kolejny jaskrawy dowód, jednoznacznie skandaliczny i bulwersujący, dowodzący do czego jest zdolna ruska swołocz puszczona luzem, samopas bez krótkiej smyczy i kija. 
Oto czym się zakończyły zabiegi niemieckiej dyplomacji, besserwissera Franka-Waltera Steinmeiera, który wie oczywiście lepiej od Amerykanów jak z Rosją rozmawiać, jak prowadzić partnerski dialog w poszukiwani "grupy kontaktu", czy wysyłając na Ukrainę swoich negocjatorów z Bundeswehry w towarzystwie obserwatorów OBWE z innych państw, którzy od minionego piątku są uwięzieni przez bandę pod wodzą prorosyjskiego samozwańczego mera Słowiańska Wiaczesława Ponomariowa, typowego przedstawiciela ruskiej swołoczy na Ukrainie, zdalnie sterowanej przez rosyjski wywiad wojskowy w osobie Igora Strelkowa.
Od kilku dni trwają zakulisowe, dyplomatyczne zabiegi niemieckiej dyplomacji w celu uwolnienia więźniów, traktowanych przez porywaczy raz to jako zakładników, raz to jako gości mera Ponomariowa.

Oto dzisiaj czytamy w światowych serwisach informacyjnych, że:

Ukraińscy separatyści będą rozmawiać o zwolnieniu obserwatorów OBWE tylko wtedy, gdy UE zniesie sankcje skierowane przeciwko prorosyjskim działaczom. Taki warunek postawił samozwańczy mer Słowiańska Wiaczesław Ponomariow. Jak powiedział agencji Interfax, wznowienie rozmów o uwolnieniu zakładników jest możliwe tylko wówczas, gdy UE wycofa się z sankcji, nałożonych na separatystów - obywateli Rosji i Ukrainy. W przeciwnym razie prorosyjscy działacze zakażą przedstawicielom UE wjazdu na kontrolowane przez siebie terytoria.

Co robią Niemcy w tej sytuacji?
Czytamy, że oburzają się na swojego byłego kanclerza Gerharda Schroedera, który wczoraj w Petersburgu świętował swoje urodziny w obecności prezydenta Władimira Putina. Komentator gazety "Der Spiegel" pisze, że Schroeder ośmiesza niemiecką politykę zagraniczną. Może ktoś przypomni co ten sam dziennik pisał o polskim prezydencie Lechu Kaczyńskim.

Co powinni zrobić Niemcy w tej sytuacji?
Niemcy powinni skorzystać z argumentacji stosowanej przez Putina, to znaczy wysłać "zielonych ludków", czyli specjalny oddział antyterrorystyczny do Słowiańska w celu odbicia zakładników, wśród których jest 4 obywateli Niemiec, w tym 3 oficerów Bundeswehry. Jak sądzicie zrobią to?

 

PS - a swoją drogą ciekawe co o tym wszystkim sądzi na przykład Dariusz Kałan z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (kuźni "naszych" dyplomatów), młody, dynamiczny i niefrasobliwy leming, którego przypadek niedawno opisałem w notce -  Autokrytyczny tekst leminga z Polski

 

Uprowadzenie obserwatorów OBWE. Separatyści stawiają warunki

Kreml grozi: będą sankcje za sankcje i oskarża Brukselę o chodzenie na pasku USA [relacja]

Ukraine : l'UE implique directement des agents de Moscou

giz 3miasto
O mnie giz 3miasto

dostrzegam bzdury, bzdurki i bzdureczki ... zapraszam na: twitter.com/GregZabrisky

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka