giz 3miasto giz 3miasto
1728
BLOG

Mistrale - prezydent Francji pod ścianą

giz 3miasto giz 3miasto Polityka Obserwuj notkę 72

 Moskwa daje dwa tygodnie Francji na dostarczenie pierwszego okrętu "Władywostok", w przeciwnym wypadku będzie się domagała odszkodowań.

Ostatnie naciski ze strony Rosji w sprawie okrętów klasy Mistral, która zatruwa stosunki międzynarodowe od momentu aneksji Krymu przez Rosję w marcu b.r., nie są dziełem przypadku. Ultimatum pochodzące z "wysoko postawionego" źródła w kremlowskiej administracji dające Francji dwa tygodnie na dostarczenie pierwszego z dwóch okrętów klasy Mistral (BPC - bâtiment de projection et de commandement) zakontraktowanych przez Rosję, ogłoszono w przeddzień otwarcia G20 w Australii. To także dzień, w którym miała się odbyć uroczystość przekazania kluczy do "Władywostoku" rosyjskiej marynarce wojennej w stoczni w Saint-Nazaire. Uroczystość została jednak w ostatniej chwili przez Francuzów anulowana. Aktualnie Unia Europejska rozważa nowe sankcje wobec Rosji oskarżonej o podsycanie wojny we wschodniej Ukrainie. Groźby władz rosyjskich, które ostrzegają, że Francja naraża się na zapłacenie "poważnej" rekompensaty finansowej w przypadku naruszenia umowy, mają na celu podzielenie Europejczyków i zmuszenie prezydenta Hollande'a do podjęcia decyzji.

Jakąkolwiek decyzję nie podjąłby prezydent Francji, będzie ona złą decyzją - twierdzi Isabelle Lasserre, autorka tekstu w Le Figaro. Kontrakt na dostawę okrętów dla Rosji, prezydent François Hollande odziedziczył po swoim poprzedniku, który być może działał w dobrej wierze próbując przeciągnąć Miedwiediewa, ówczesnego prezydenta Rosji w stronę cywilizowanego świata. Wówczas, na przykład z okazji szczytu w Deauville (Normandia) pisano, że francuski prezydent Nicolas Sarkozy i niemiecka kanclerz Angela Merkel starają się solidnie umocować Rosję w Europie (czytaj notkę: "Między Europą a Rosją" z października 2010r.) Takie wtedy panowały na Zachodzie trendy i naiwne nadzieje, które nawiasem mówiąc, miały niestety również wpływ na politykę zagraniczną polskiego rządu. 

Jak doskonale wiemy, w tzw. międzyczasie czasy się zmieniły i to radykalnie, co sprawia, że prezydent Francji został właśnie postawiony pod ścianą i nie wie co dalej zrobić z "gorącym kartoflem" jakim nadal pozostaje sprawa dostarczenia Rosji, zgodnie z umową podpisaną przez Sarkozy'ego, pierwszego z dwóch okrętów wojennych klasy Mistral. Oddania w ręce Putina tego bardzo niebezpiecznego narzędzia domaga się Kreml, gdyż z pewnością przyda się Rosjanom w aktualnie prowadzonej przez Kreml agresywnej polityki wobec najbliższych sąsiadów Rosji. Podnoszone we Francji argumenty, że zrywając umowę, straci ona wiarygodność na scenie międzynarodowej są bzdurne i bezpodstawne, wszak z międzynarodowymi gangsterami nie prowadzi się interesów, a traktuje się ich jak gangsterów właśnie. Co podobno w sposób jednoznaczny dano do zrozumienia Putinowi na trwającym właśnie szczycie G20 w australijskim w Brisbane.

Ponieważ w trwającej we Francji dyskusji wspomniano m.in. o Polsce, jako potencjalnym kontrahencie na produkty francuskiej technologii militarnej uważam, że wywołana do tablicy Polska powinna zająć stanowisko w temacie dostawy Mistrali dla Rosji. We wspólnym oświadczeniu ministrów obrony i spraw zagranicznych Polska powinna stanowczo sprzeciwić się realizacji tego kontraktu, sugerując przy tym, że w przeciwnym wypadku wystąpi z wnioskiem do dowództwa NATO o pozbawienie Francji członkostwa w sojuszu. Czemu bowiem ma służyć ten sojusz, skoro jeden z sojuszników dostarcza broń wspólnemu wrogowi państw członkowskich?

więcej: Mistral : Hollande au pied du mur  


PS - i pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno szef polskiego MSZ propagował ideę przyjęcia Rosji do NATO ...

giz 3miasto
O mnie giz 3miasto

dostrzegam bzdury, bzdurki i bzdureczki ... zapraszam na: twitter.com/GregZabrisky

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka